Parę lat temu, na dietetyczne salony weszła szturmem witamina D3. Tzn. ona była cały czas lecz zaczęła się jej masowa popularyzacja. I dobrze!
Nowe badania, nowe spojrzenie i nowe zalecenia – uzupełniać, suplementować.
Super, ale zacytuj pewne imprezowe hasło, które pasuje tu idealnie:
Nie sztuka spożyć, sztuką jest utrzymać w organizmie!
Wiem, o czym myślisz, ale pamiętaj że jesteśmy w temacie D3 🙂
Masa podopiecznych, z którymi pracuje boryka się z problemem jakim są niedobory tejże witaminy MIMO JEJ SUPLEMENTACJI!
Temat jest niezwykle ważny, dlatego też przeczytaj co przygotowaliśmy. Może to uchronić Cię przed wieloma problemami wynikającymi z zbyt niskiego poziomu D3 w organizmie.
Jak zwykle lecimy naukowo i praktycznie, gdyż tak wygląda praca z ludźmi – według wskazań lecz dopasowując do osoby!
Jeśli cały czas suplementujesz witaminę D3 i jej poziom dalej jest niski, koniecznie uzupełnij ten element w swojej diecie i suplementacji! I Nie.. nie jest to popularna witamina K2 🙂
Wiele osób, mimo regularnej suplementacji witaminy D3 wciąż boryka się z niedoborami we krwi.
Witamina D3 reguluje gospodarkę wapniowo fosforanową w celu utrzymania odpowiedniej gęstości mineralnej kości i zębów, a także odpowiedniej pracy mięśni szkieletowych i mięśnia sercowego oraz odpowiedniej pracy układu odpornościowego.
Dlatego też sprawdzanie przynajmniej raz w roku jej stężenia w surowicy ma niebagatelny wpływ na nasze zdrowie.
Optymalne stężenie witaminy D3 we krwi to 50-60 ng/ml, mimo że normy laboratoryjne sugerują znacznie niższe stężenia jako wartość „optymalną”.
Co zatem możemy zrobić, aby biodostępność witaminy D3 była wyższa? Wprowadzić magnez!
W 2018 roku naukowcy opublikowali wyniki metaanalizy badań, z której wynika, że wszystkie enzymy, które metabolizują witaminę D3 wymagają obecności magnezu, który działa jako kofaktor w reakcjach zachodzących w wątrobie i nerkach [1].
Magnez aktywuje nie tylko witaminę D3, ale też ponad 600 innych enzymów w organizmie. Wraz z fosfolipidami stanowi istotną część struktur błon komórkowych. Jest niezbędny do syntezy DNA, RNA oraz naprawy uszkodzonych komórek. Przyczynia się do zmniejszenia stresu oksydacyjnego komórki [2].
Co więcej – magnez (obok witamin z grupy B oraz koenzymu Q10) odgrywa rolę w powstawaniu mitochindriów, czyli organelli komórkowych odpowiadających za wytwarzanie energii (ATP). Kolejno bierze udział w transporcie tej energii do komórek. Dlatego też niedobory magnezu mogą powodować zmęczenie w ciągu dnia.
I teraz ciekawostka – zbadanie magnezu w surowicy krwi nie daje nam żadnej rzetelnej informacji o możliwościach wystąpienia niedoborów. Około 40% magnezu znajduje się wewnątrz komórek, a prawie 60% jest zlokalizowana w kościach i zębach. W surowicy krwi znajduje się około 1% całego magnezu z organizmu. Dlatego też, niekiedy mimo odpowiedniego wyniku magnezu we krwi odczuwamy objawy niedoboru [3].
Podsumowując – jeśli cierpisz na przewlekłe niedobory witaminy D3, dołóż magnez do swojej suplementacji, najlepiej w dobrze przyswajalnej formie – cytrynianu magnezu.
Ponadto, warto sprawdzić pracę nerek i wątroby.
Jeśli potrzebujesz pomocy z oceną wyników badań zachęcamy Cię do kontaktu z nami! 😊
Iwona Pasieczna dietetyk kliniczny Akademii Hipertrofii
Piśmiennictwo:
J Am Osteopath Assoc 2018; 118:181-189. Doi:10.7556/jaoa.2018.037
Clin Biochem Rev. 2003;24(2):47-66; Intensive Care Med.2002;28(6):667-679